To pytanie powraca zwłaszcza w okresach koniunktury zakupowej, kiedy rosną wydatki na remont, wakacje lub kiedy chcemy skonsolidować drobne zobowiązania. Choć 25 tysięcy złotych wydaje się kwotą umiarkowaną, banki i tak szczegółowo prześwietlą domowy budżet. W praktyce liczy się nie tylko wysokość pensji, ale również forma zatrudnienia, dotychczasowa historia spłat oraz miesięczne koszty życia, które ujmowane są w kalkulacji zdolności kredytowej.
Czym bank kieruje się, obliczając zdolność kredytową
Analiza rozpoczyna się od określenia dochodu netto. Dla umowy o pracę na czas nieokreślony większość instytucji wymaga, aby wpływy z ostatnich trzech miesięcy były stabilne, natomiast dla umowy o pracę na czas określony lub zleceń trzeba przynieść wyciągi nawet z dwunastu miesięcy.
Osoba prowadząca działalność gospodarczą dostarcza zaś zeznanie podatkowe i książkę przychodów i rozchodów. Dochód netto jest pomniejszany o składki ZUS, zaliczkę na podatek oraz posiadane zobowiązania, jak raty innych kredytów, karty kredytowe czy alimenty.
W dalszej kolejności bank stosuje tak zwany bufor bezpieczeństwa, który pozostawia część dochodu jako kwotę wolną na życie. Dopiero pozostała suma stanowi maksymalną ratę, jaką kredytobiorca może udźwignąć.
Jak wysoka rata wchodzi w grę przy 25 tysiącach
Dla kredytu gotówkowego na 25 tysięcy złotych z okresem spłaty 60 miesięcy rata oscyluje obecnie między 550 a 650 zł, w zależności od marży, prowizji i ubezpieczenia. Przy założeniu, że bank zaakceptuje wskaźnik DTI na poziomie 40%, oznacza to konieczność posiadania wolnych około 1400–1600 zł po odjęciu stałych kosztów utrzymania i rat już posiadanych.
Jeśli w gospodarstwie domowym mieszka dodatkowa osoba, bank powiększy minimalny koszt utrzymania według własnej tabeli – dla dwóch osób szacunki zaczynają się od 1800 zł, dla trzech przekraczają 2400 zł.
Zatem singiel, który nie ma innych zobowiązań i potrzebuje 25 tysięcy złotych na pięć lat, powinien zarabiać netto co najmniej 3500–3800 zł, aby zmieścić się w bezpiecznym przedziale i uzyskać pozytywną decyzję. Para bez dzieci z jedną wnioskowaną ratą powinna dysponować łącznym dochodem rzędu 5500–6000 zł. Wraz z kolejnym dzieckiem minimalny dochód rośnie o kolejne kilkaset złotych miesięcznie, nawet jeśli sam kredyt nie jest większy.
Co z krótszym lub dłuższym okresem spłaty
Wydłużenie okresu z pięciu do siedmiu lat obniża ratę o około 120–150 zł, co pozwala obniżyć wymagany dochód o kilkaset złotych. Kusząca opcja wydaje się więc logiczna, lecz z finansowego punktu widzenia zwiększa całkowity koszt zadłużenia.
RRSO przy siedmiu latach może wzrosnąć o jeden do dwóch punktów procentowych, a suma odsetek rośnie nawet o 2500 zł w porównaniu z pięcioletnim harmonogramem. Z kolei skrócenie spłaty do trzech lat podnosi ratę do poziomu 850–900 zł, co oznacza, że singiel potrzebuje wynagrodzenia powyżej 4500 zł netto, aby zmieścić się w limitach.
Optymalny horyzont dla 25 tysięcy złotych mieści się więc między 48 a 60 rat, o ile celem nie jest agresywne cięcie kosztów odsetkowych przy wyższym dochodzie.
Nie tylko pensja, czyli elementy poprawiające wiarygodność
Historia w BIK potrafi przesądzić o decyzji. Osoba, która terminowo spłacała poprzednie kredyty lub wykorzystuje kartę kredytową z niewielkim limitem i spłaca ją w całości, buduje pozytywny profil. Takie zachowanie pozwala bankowi dodać kilka procent do maksymalnej kwoty raty, ponieważ statystyka podpowiada mniejsze ryzyko kredytowe.
Ważna jest również forma zatrudnienia: umowa na czas nieokreślony zwykle daje dodatkową przewagę, a budżetówka lub stanowisko w stabilnym sektorze podnosi score. Działalność gospodarcza, szczególnie w branżach sezonowych, wymaga natomiast wykazania nieco wyższego dochodu, aby zrekompensować zmienność przychodów. W przypadku małżeństw banki chętnie patrzą na łączny dochód, pod warunkiem że oboje wnioskodawcy mają akceptowalną historię kredytową.
Ostatnim elementem są ubezpieczenia i cross-sell. Wielu kredytobiorców myśli, że polisa podwyższa koszt kredytu, lecz w praktyce bank może obniżyć marżę nawet o 2 punkty procentowe w zamian za wykup grupowego ubezpieczenia na życie. Podobnie uruchomienie konta z wpływem wynagrodzenia zwiększa szansę na pozytywną decyzję, a często pozwala na bardziej elastyczny harmonogram spłat, co bywa przydatne w razie wcześniejszej nadpłaty.
Jak przygotować się, aby spełnić wymogi
Jeżeli bieżący dochód nie spełnia minimalnych progów, najlepszym krokiem jest ograniczenie istniejących limitów kredytowych. Zamknięcie karty z limitem 5000 zł potrafi podnieść zdolność o 2500–4000 zł. Warto również wnioskować o kredyt kilka dni po wpływie pensji, aby wyciąg z rachunku prezentował możliwie najwyższe saldo końcowe.
Przy umowie cywilnoprawnej dobrze jest zebrać aneks przedłużający współpracę i wystąpić o zaświadczenie o planowanej kontynuacji zleceń. Przedsiębiorcy mogą natomiast rozważyć obniżenie kosztów uzyskania przychodu w ostatnich dwóch miesiącach roku podatkowego, co podniesie dochód wykazywany w PIT, a tym samym zwiększy zdolność w kolejnym kwartale.
Podsumowując, aby uzyskać 25 tysięcy złotych kredytu gotówkowego, netto trzeba zarabiać od 3500 zł w przypadku singla bez innych długów do około 6000 zł w dwuosobowym gospodarstwie. Wyższy dochód będzie potrzebny, jeśli istnieją inne zobowiązania lub gdy w domu są dzieci.
Warto świadomie dobrać okres spłaty, bo choć dłuższy zmniejszy wymagany dochód, to podniesie całkowity koszt. Zadbana historia w BIK, redukcja nieużywanych limitów oraz ewentualne skorzystanie z oferty cross-sell potrafią przechylić szalę na stronę pozytywnej decyzji nawet wtedy, gdy wstępna symulacja nie wygląda obiecująco.